Kultowy rozświetlacz

Są takie produkty, których sama nazwa kojarzy nam się z produktem kultowym. Jednym z takich produktów jest Mary Lou Manizer. Dla wielu kobiet jest to rozświetlacz numer jeden! Przepięknie się mieni, ale nie wygląda kiczowato. Pozostawia piękną taflę błysku bez zbędnych drobinek. Nadaje się zarówno na co dzień, jak i na wieczór. Wystarczy, że do makijażu wieczorowego dołożysz drugą warstwę i będzie się cudownie błyszczał w sztucznym oświetleniu.

Błyszcz
Odkąd modne stały się rozświetlacze i wszelki błysk na skórze, każdy w swojej kosmetyczce posiada chociaż jedną sztukę tego produktu. Warto wspomnieć, że Mary Lou to rozświetlacz wielofunkcyjny. Możesz nim rozświetlić zarówno kości jarzmowe, jak i brodę, środek czoła, nos, łuk kupidyna, łuk brwiowy, a nawet możesz nałożyć go na całą powiekę, jako cień!

Strobing
Krzykiem mody stał się strobing, czyli rozświetlenie całej twarzy. Skóra wygląda wtedy na zdrową, promienną. Dzięki rozświetleniu skóry, Ty nie będziesz wyglądać na zmęczoną nawet po ciężkiej nocy. Jeśli wybierasz się wieczorem na jakąś imprezę i potrzebujesz błyszczeć, koniecznie nałóż na bazę do powiek ten rozświetlacz, zaznacz załamanie czernią lub brązem i zrób kreskę z jaskółką! Twoje oko zyska przepiękne spojrzenie, a Ty będziesz gotowa na imprezę.

Tags: